REKLAMA
Hokej CHL: GKS Tychy zdobywa historyczne punkty w Hokejowej Lidze Mistrzów [foto]Sport

Hokej CHL: GKS Tychy zdobywa historyczne punkty w Hokejowej Lidze Mistrzów [foto]

REKLAMA

W ostatnim meczu CHL rozgrywanym na tyskim Stadionie Zimowym, hokeiści GKS-u Tychy po bardzo dobrym meczu pokonali HC Bolzano 5:3. GKS Tychy wpisał się tym samym do historii hokeja, zostając pierwszym polskim zespołem, który odniósł zwycięstwo w rozgrywkach Hokejowej Ligi Mistrzów.

Spotkanie nie rozpoczęło się po myśli tyszan. W 6 minucie na ławkę kar udał się Michael Kolarz a tyscy kibice mieli spore uwagi co do słuszności nałożenia kary za spowodowanie upadku przeciwnika. Gra w osłabieniu jednak okazała się korzystna dla trójkolorowych. Po dwójkowej kontrze Mikhnov – Sykora, krążek do bramki Bolzano skierował ukraiński „wieżowiec” Andrei Mikhnov. Niestety, kilka minut później Kolarz pod bramką Murraya przegrał pojedynek o krążek z Antonem Bernard, a kapitan Bolzano z bliskiej odległości wyrównał na 1:1. Tychy odzyskały prowadzenie w końcówce tercji, kiedy Lelanda Irvinga przechytrzył Michael Cichy. Z prowadzenia 2:1 gospodarze cieszyli się zaledwie 18 sekund, do wyrównania doprowadził Marco Insam.

Również druga kara nałożona na zawodnika GKS-u okazała się dla tyszan „szczęśliwa”. Gleb Klimenko, który otrzymał dwuminutowe wykluczenie w końcówce pierwszej tercji, powrót na lód wykorzystał w najlepszy możliwy sposób – zdobyciem bramki na 3:2. Podwyższyć wynik mógł Bartłomiej Jeziorski, który oddał strzał po objechaniu bramki Irvinga. W dalszym prowadzeniu gry ofensywnej przeszkodziła Tychom dłuższa gra w osłabieniu, kiedy podwójną karę mniejszą za niebezpieczną grę wysokim kijem otrzymał Jarosław Rzeszutko. Tychy broniły się bardzo dobrze, wyróżniał się Radosław Galant, który skutecznie walczył o krążek. Podopiecznym Andreja Gusowa w końcówce tercji zabrakło koncentracji, tracąc gola podczas swojej pierwszej w tym spotkaniu gry w przewadze.

W trzeciej tercji Tychy ambitnie walczyły o pierwszy historyczny punkt w CHL ale dopiero podczas trzeciej w tej odsłonie gry w liczebnej przewadze zdołały ponownie wyjść na prowadzenie. Świetnym podaniem na drugie skrzydło popisał się Filip Komorski, gdzie niepilnowany Cichy mocnym strzałem umieścił gumę w bramce Bolzano. Zanim jednak to się stało, chwilę wcześniej John Murray sprawił, że tyskim kibicom szybciej zabiły serca. Tyski golkiper, po raz drugi w tym spotkaniu, ryzykownie wyjechał za własną bramkę, jednak tym razem krążek przejął Daniel Frank a cała sytuacja omal nie zakończyła się zdobyciem bramki przez zespół gości. Na szczęście Murray zdążył wrócić między słupki i w ostatniej chwili zatrzymać krążek tuż przed linią bramkową. Wynik spotkania ustalił Jeziorski, umieszczając gumę w pustej już bramce Bolzano.

Włosi grali kanadyjski hokej, dużo grali forcheckingiem, wrzucali krążki, dużo grali ciałem, strzelali z każdej pozycji, byli trudnym przeciwnikiem. Dla nas to na pewno dobre doświadczenie, myślę że nabierzemy pewności po tym zwycięstwie. Wiem, że możemy wygrywać z wyżej notowanymi drużynami – podsumował spotkanie Michał Kotlorz.

Kapitan GKS-u zapytany jak pod względem trudności ułożyłby drużyny z którymi przyszło im się zmierzyć w CHL powiedział – Na pierwszym miejscu na pewno Skelleftea, Helsinki i drużyna z Bolzano są na bardzo podobnym poziomie. Dominowała przede wszystkim szwedzka drużyna, tylko teoretycznie drużyna z Bolzano była najłatwiejszym przeciwnikiem. Jak pokazały wyniki to tylko teoria.

Od samego początku graliśmy bardzo dobrze, był to jeden z najlepszych w naszym wykonaniu mecz w tym sezonie. Drużyna pokazała, że potrafi grać w hokeja, że ma siłę i charakter. Chciałbym, żeby taki hokej drużyna pokazywała również w naszej lidze, bo ostatni mecz z Toruniem każdy widział (przegrany 0:2 – przyp. red.) – chwalił swój zespół Andrej Gusow.

Zapytany o grę obcokrajowców, co do gry których miał ostatnio zastrzeżenia, trener GKS-u odpowiedział” Da się, nie? Jednak mogą, trzeba ich czasami w jakiś sposób obudzić, bo jednak potrafią.

Jak smakuje zwycięstwo w CHL? Każde zwycięstwo smakuje. Cieszę się, że dla polskiego hokeja udało się odnieść pierwsze zwycięstwo, że trafiliśmy do historii ale cieszę się po każdym zwycięstwie” – zakończył tyski szkoleniowiec.

GKS Tychy – HC Bolzano 5:3 (2:2, 1:1, 2:0)

1:0 (06:16) Mikhnov – Sykora 4/5
1:1 (14:22) Bernard
2:1 (17:45) Cichy – Szczechura
2:2 (18:03) Insam – Miceli – MacKenzie
3:2 (21:54) Klimenko – Szczechura – Cichy
3:3 (38:21) Crescenzi – MacKenzie – Blunden 4/5
4:3 (53:43) Cichy – Komorski 5/4
5:3 (59:29) Jeziorski – Galant – Kotlorz 5/6 (do pustej)

Kary: 8 min. – 8 min.
GKS Tychy: Murray; Ciura – Pociecha, Mikhnov – Komorski – Sykora; Bizacki – Bryk, Bagiński – Rzeszutko (2+2) – Kogut; Novajovsky – Kotlorz, Szczechura – Cichy – Klimenko (2); Kolarz (2) – Gościński, Witecki – Galant – Jeziorski.
HC Bolzano: Irving (do 58:17 i od 59:29); Glira – Nordlund (2), Blunden – Findlay (2) – Petan; Campbell- Geiger (2), Insam – Crescenzi – Miceli; MacKenzie (2) – Marchetti, Carozza – Kuparinen – Deluca; Brighenti, Frank – Bernard – Schweitzer.

HOKEJOWA LIGA MISTRZÓW (CHL) 2018/2019

W fazie grupowej drużyny zagrają ze sobą po dwa spotkania – w domu i na wyjeździe. Do kolejnego etapu rozgrywek awansują po dwa najlepsze zespoły z każdej grupy (8 grup po 4 drużyny). Faza play-off Hokejowej Ligi Mistrzów rozpocznie się 6 listopada. Zwycięzcę w każdej fazie wyłoni dwumecz. Finał zaplanowano na 5 lutego 2019, o wygranej zdecyduje tylko jedno spotkanie.

Terminarz rozgrywek grupy C

31.08.2018 (piątek)
godz. 17:30 GKS Tychy – IFK Helsinki 3:5 (1:1, 2:2, 0:2)
godz. 19:45 HC Bolzano – Skelleftea AIK 4:3 k. (2:1, 1:1, 0:1, d. 0:0, k. 1:0)

02.09.2018 (niedziela)
godz. 15:30 GKS Tychy – Skelleftea AIK 1:8 (0:3, 1:4, 0:1)
godz. 18:30 HC Bolzano – IFK Helsinki 4:1 (0:1, 3:0, 1:0)

06.09.2018 (czwartek)
godz. 18:30 Skelleftea AIK – GKS Tychy 6:2 (1:1, 2:0, 3:1)
godz. 18:00 IFK Helsinki – HC Bolzano 1:2 k. (0:0, 1;1, 0:0, d. 0:0, k. 0:1)

08.09.2018 (sobota)
godz. 18:00 IFK Helsinki – GKS Tychy 2:1 (1:0, 0:0, 1:1)
godz. 15:00 Skelleftea AIK – HC Bolzano 2:1 (0:1, 1:0, 1:0)

09.10.2018 (wtorek)
godz. 18:00 IFK Helsinki – Skelleftea AIK 1:5 (1:1, 0:0, 0:4)

10.10.2018 (środa)
godz. 17:30 GKS Tychy – HC Bolzano 5:3 (2:2, 1:1, 2:0)

16.10.2018 (wtorek)
godz. 19:45 HC Bolzano – GKS Tychy
godz. 18:30 Skelleftea AIK – IFK Helsinki

Tabela po 5. spotkaniach grupa C
1. Skelleftea AIK – 13 pkt (24:9)
2. HC Bolzano – 7 pkt (14:12)
3. IFK Helsinki – 7 pkt (10:15)
4. GKS Tychy – 3 pkt (12:24)

Więcej zdjęć w galerii: Hokej CHL: GKS Tychy – HC Bolzano (2018.10.10) [galeria]

WIĘCEJ INFORMACJI O GKS TYCHY

Hokej – GKS Tychy

Przeczytaj też