REKLAMA
Hokej: Orlik Opole urwał Tychom jeden punkt [foto] Hokej

Hokej: Orlik Opole urwał Tychom jeden punkt [foto]

REKLAMA

Brak koncentracji w meczu z Orlikiem Opole, kosztował GKS Tychy utratę jednego punktu. Grając w osłabieniu – kara za nadmierną ilość zawodników na lodzie – GKS stracił gola a wynik 3:3 utrzymał się do końca regulaminowego czasu gry. W dogrywce lepsi okazali się tyszanie a z dobrej strony pokazał się Bartłomiej Pociecha. W 61 minucie ten 25-letni obrońca trafił w słupek, parę minut później poprawił „celowniki” ustalając wynik meczu na 4:3 dla Tychów.

Już w 11 sekundzie meczu, Kamil Górny sprawdził formę opolskiego bramkarza Johna Murraya. W ślad za tyskim obrońcą, poszli jego koledzy z drużyny, także w ciągu dwóch pierwszych minut spotkania, gospodarze mieli trzy okazje na objęcie prowadzenia. Na pierwszego gola tyskim kibicom przyszło jednak poczekać, dopiero w 10 minucie Adam Bagiński z najbliższej odległości trafił do bramki Orlika. Goście odgryźli się w końcówce tercji, niepilnowany pod bramką Michael Cichy wyrównał na 1:1.

Początek drugiej tercji to doskonała okazja gości – Zachary Luczyk z bliska tylko ostemplował parkany Štefana Žigárdyyego. Role szybko sę odwróciły, kolejne minuty to dominacja tyszan co przyniosło dwa trafienia: z korytarza międzybulikowego Bartłomieja Jeziorskiego i po świetnym podaniu Witeckiego – Marcina Kolusza. Po tym trafieniu Doug McKay poprosił o czas by jego zawodnicy mogli wziąć głębszy oddech.

Na taki krok zdecydował się również Jiří Šejba, tylko że w trzeciej odsłonie, kiedy GKS podczas dwóch kolejnych okresów gry w osłabieniu stracił dwa kolejne gole. Tyszanie mieli okazje zrewanżować się ale nie wykorzystali przewagi, kiedy na ławce kar zasiedli najpierw Kacper Guzik a potem Martin Parýzek.

W dogrywce lepsi okazali się tyszanie a z dobrej strony pokazał się Bartłomiej Pociecha. W 61 minucie ten 25-letni obrońca trafił w słupek, parę minut później poprawił „celowniki” ustalając wynik meczu na 4:3 dla Tychów.

GKS Tychy – PGE Orlik Opole 4:3 (1:1, 2:0, 0:2, d. 1:0)

1:0 (09:06) Bagiński – Witecki – Rzeszutko
1:1 (18:43) Cichy – Guzik – Przygodzki
2:1 (31:43) Jeziorski – Vítek – Komorski 5/4
3:1 (33:13) Kolusz – Witecki – Rzeszutko
3:2 (43:42) Sordon – Cichy – Guzik 5/4
3:3 (46:58) Cichy – Sordon 5/4
4:3 (63:45) Pociecha – Kolusz – Zaťko 3/4

Kary: 10 min. (w tym 4 min. kary techn.) – 12 min.
GKS Tychy: Žigárdy; Kuboš – Górny, Zaťko – Bryk, Pociecha – Horzelski (2); Jeziorski – Komorski – Vítek, Bepierszcz – Semorád – Kogut, Witecki (2) – Rzeszutko – Bagiński, Woźnica – Kristek – Kolusz (2).
PGE Orlik Opole: Murray (2); Sordon – Kostek, Parýzek (2) – Rantanen (2), M. Stopiński – Sznotala; Guzik (2) – Cichy – Kulmala (2), Demyaniuk – Przygodzki, F. Stopiński (2) – Gorzycki – Kostecki, Luczyk – Gawlik.

 

WIĘCEJ INFORMACJI O GKS TYCHY

Hokej – GKS Tychy

 

Przeczytaj też