REKLAMA
Hokej play-off: GKS obejmuje prowadzenie w finale po trafieniu Szczechury – specjalisty od złotych goli [foto] Hokej

Hokej play-off: GKS obejmuje prowadzenie w finale po trafieniu Szczechury – specjalisty od złotych goli [foto]

REKLAMA

Hokeiści GKS-u Tychy zafundowali swoim kibicom „powtórkę z rozrywki”. Aby wyłonić zwycięzcę w pierwszym z serii finałowych spotkań GKS Tychy – Comarch Cracovia potrzebna były aż trzy dogrywki. W doliczonym czasie emocji nie brakowało. Były analizy wideo do potwierdzenia czy bramki padły, były słupki, był wybroniony przez tyskiego bramkarza rzut karny. Co najważniejsze dla tyskich kibiców – był gol dający GKS-u zwycięstwo i prowadzenie 1-0 w finałowej  serii. Złotego gola w 118 minucie zdobył Aleksander Szczechura, który jest już chyba specjalistą od zdobywania bramek w doliczonym czasie gry. Przypomnijmy, że Szczechura ma już na koncie dwa złote trafiania w meczach półfinałowych z Podhalem Nowy Targ, w tym w pamiętnym spotkaniu nr 6, które trwało tylko nieco dłużej od dzisiejszego, bo 126 minut.

Mecz dla GKS-u Tychy rozpoczął się fatalnie, bo od bardzo szybko straconej bramki. W 16 sekundzie krążek w tyskiej siatce umieścił Damian Kapica. Tychy starały się szybko odrobić stratę, jedną z lepszych okazji miał w 7 minucie Filip Komorski. Zawodnicy Cracovii nie pozwolili trójkolorowym na rozwinięcie skrzydeł. Podopieczni Rudolfa Rohacka atakowali każdego zawodnika GKS-u, który znajdował się przy krążku, do tego byli minimalnie szybsi co znacznie utrudniało tyszanom pogoń za wynikiem.

Powrót na właściwe tory szedł Tychom na tyle opornie, że w 24 minucie Andrej Gusow zdecydował o wzięciu czasu. Niedługo potem świetnej okazji nie wykorzystał Gleb Klimenko, który mając przed sobą już tylko Miroslava Koprive uderzył prosto w krakowskiego bramkarza. W 30 minucie Klimenko znowu stanął przed szansą na trafienie, jednak zbyt długo zwlekał z oddaniem strzału. Kolejna okazja na wyrównanie wyniku pojawiła się podczas gry w przewadze(kara Bepierszcza). Pięknego dogrania Szczechury pod bramkę nie zmarnował Filip Komorski, który zdobył dla GKS-u pierwszego gola.

Tak jak druga tercja, tak początek trzeciej odsłony należał zdecydowanie do gospodarzy. Zaporą nie do przejścia była jednak krakowski golkiper. Gra wyrównała się dopiero po przerwie technicznej na czyszczenie lodu. Zawodnicy zdawali sobie sprawę, że kto strzeli gola ten wygra spotkanie. Ataki szły raz w jedną, raz w drugą stronę, jednak żadnej z drużyn nie udało się przechylić szali zwycięstwa na swoją stronę.

Aby wyłonić zwycięzcę w pierwszym z serii finałowych spotkań GKS Tychy – Comarch Cracovia potrzebna były aż trzy dogrywki. W doliczonym czasie emocji nie brakowało. Były analizy wideo do potwierdzenia czy bramki padły, były słupki, był wybroniony przez tyskiego bramkarza rzut karny. Co najważniejsze dla tyskich kibiców – był gol dający GKS-u zwycięstwo i prowadzenie 1-0 w finałowej  serii. Złotego gola w 118 minucie zdobył Aleksander Szczechura, który jest już chyba specjalistą od zdobywania bramek w doliczonym czasie gry. Przypomnijmy, że Szczechura ma już na koncie dwa złote trafiania w meczach półfinałowych z Podhalem Nowy Targ, w tym w pamiętnym spotkaniu nr 6, które trwało tylko nieco dłużej od dzisiejszego, bo 126 minut.

 

GKS Tychy – Comarch Cracovia 2:1 (0:1, 1:0, 0:0, d. 0:0, 0:0, 1:0)

0:1 (00:16) D. Kapica – Kalinowski – Trutiainen
1:1 (30:37) Komorski – Szczechura – Pociecha 5/4
2:1  (118) Szczechura – Klimenko – Cichy

Kary: 6 min – 4 min
GKS Tychy: Murray; Pociecha – Ciura (2), Witecki – Cichy – Szczechura; Górny – Bryk (2), Jeziorski – Rzeszutko – Gościński; Kolarz – Bizacki, Klimenko – Komorski – Yafimenka; Kotlorz – Galant, Sykora – Kogut – Mikhnov (2). Trener: Andrei Gusow.
Comarch Cracovia: Kopriva; Kruczek – Czarnaok, Turtiainen – Kalinowski (2) – Kapica; Jachym  – Jezek, Svec – Domogała – Trvdon; Rompkowski – Noworyta, Csamango – Vachovec – Bepierszcz (2); Bychawski – Drzewiecki, Kamiński – Brynkus – Bryniczka. Trener: Rudolf Rohacek.

 

Więcej zdjęć w galerii: Hokej play-off: GKS Tychy – Comarch Cracovia (2019.04.02) [galeria]

 

Hokej Play Off 2019

WIĘCEJ INFORMACJI O GKS TYCHY

Hokej – GKS Tychy

Przeczytaj też