REKLAMA
Hokej play-off: Shout-out Murraya w pierwszym finałowym meczu [foto] Hokej

Hokej play-off: Shout-out Murraya w pierwszym finałowym meczu [foto]

REKLAMA

W pierwszym z serii finałowych spotkań Polskiej Hokej Ligi, GKS Tychy przed własną publicznością pokonał GKS Katowice 5:0. Czyste konto zachował John Murray, był to trzeci w tegorocznych play-offach shout-out tyskiego bramkarza.

Niejeden mecz ligowy wyglądał lepiej niż pierwszych kilka minut finałowego spotkania GKS-u Tychy z GKS Katowice. Szansą na przyspieszenie gry było pierwsze wykluczenie w tym meczu, nałożone na Martina Vozdeckyego. O ile w rozgrywaniu przewagi Tychom zabrakło zdecydowania, to trzy minuty później, kiedy na ławkę kar udał się Gleb Klimenko, GKS zagrał śmiało i odważnie. Adam Bagiński razem z Mateuszem Gościńskim popędzili na bramkę Shane Owena, kontra 2 na 1 zakończyła się ładnym strzałem doświadczonego tyskiego skrzydłowego. Katowice przypomniały o sobie dopiero w końcówce tercji. W 16 minucie na tyską bramkę uderzał m.in. Patryk Wronka, kolejny strzał zawodnika GieKSy przyjął na siebie Bagiński, z kolei w 19 minucie strzał Dusana Devecka zamroził John Murray.

Druga tercja to już wyraźna przewaga Tychów. W 27 minucie na bramkę Owena ruszyli Jakub Witecki z Kamilem Kalinowskim, z akcji nic nie wyszło, interweniujący Martin Cakajik pechowo odbił gumę wprost na łopatkę kija nadjeżdżającego Galanta, ten zdecydował się na strzał a gumę przed bramką tracił jeszcze Kalinowski, zaskakując katowickiego bramkarza. Strzelecki instynkt zawiódł za to Alexa Szczechurę, który posłał krążek obok słupka (29 minuta) oraz Patryka Koguta, który w tych play-offach nie zdobył jeszcze bramki i nie inaczej się stało w 36 minucie, kiedy strzelając z paru metrów trafił prosto w bramkarza GieKSy. Więcej szczęścia miał Gleb Klimenko, Rosjanin strzałem z koła bulikowego podwyższył prowadzenie Tychów na 3:0.

W ostatniej odsłonie tyszanie przyjęli bardzo dobrą taktykę, starając się już w tercji Katowic przeszkadzać podopiecznym Toma Coolena w skonstruowaniu akcji. Trójkolorowi robili to na tyle skutecznie, że przyjezdni pierwszą dobrą okazję w tej tercji mieli dopiero w 50 minucie. Gospodarze nie zapomnieli jednak o ofensywie. Najpierw w 51 minucie Gościński wykorzystał błąd defensywy Katowic, trzy minuty później bardzo ładnym i celnym strzałem pod poprzeczkę popisał się Mateusz Bryk, ustalając wynik meczu na 5:0.

Jutro na tyskim lodowisku rozegrany zostanie mecz nr 2. Początek spotkania o godz. 18:00.

GKS Tychy – Tauron KH GKS Katowice 5:0 (1:0, 2:0, 2:0)

1:0 (10:32) Bagiński – Gościński 4/5
2:0 (26:51) Kalinowski – Galant
3:0 (37:29) Klimenko – Komorski 5/4
4:0 (50:44) Gościński – Rzeszutko – Bryk
5:0 (53:13) Bryk – Pociecha – Cichy 5/3

Kary: 4 min. – 12 min.
GKS Tychy: Murray; Pociecha – Ciura, Galant – Kalinowski – Witecki; Bryk – Górny, Gościński – Rzeszutko – Bagiński; Kotlorz (2) – Kogut, Huovinen – Cichy – Szczechura; Kolarz – Jachym, Klimenko (2) – Komorski – Jeziorski.
Tauron KH GKS Katowice: Owen; Wanacki – Cakajik (2), Strzyżowski – Rothla – Łopuski; Devecka (2) – Martinka, Malasiński – Wronka – Fraszko; Rąpała (2) – Grof, Vozdecky (2) – Sawicki (2) – Themar (2); Krawczyk – Skokan, Dalidovich – Krężołek – Majoch.

 

Więcej zdjęć w galerii: Hokej play-off: GKS Tychy – Tauron KH GKS Katowice (2018.03.21) [galeria]

 

 

WIĘCEJ INFORMACJI O GKS TYCHY

Hokej – GKS Tychy

Hokej Play Off 2018

Przeczytaj też