Hokeiści GKS-u Tychy przegrali trzecie spotkanie finałów play-off z GKS Katowice. Lekcja udzielona przez katowiczan była surowa, bowiem mecz zakończył się wygraną GieKSy 5:2. Aby przedłużyć szanse w walce o mistrzostwo jutrzejszy mecz tyszanie muszą wygrać.
Wynik spotkania otworzyli tyszanie, jednak trzy kolejne trafienia należały do Katowic. Na początku trzeciej tercji trójkolorowi złapali kontakt bramkowy, niestety w połowie tej odsłony karą za niesportowe zachowanie ukarany został Tomas Fucik (Fucik sygnalizował problem ze sprzętem, a że żaden sędzia nie zareagował rzucił kijem a potem podjechał do arbitrów na środku tafli). Tyski bramkarz za przejechanie linii niebieskiej na dodatek został odesłany do boksu, co oznaczało wymuszoną zmianę w bramce GKS-u Tychy. Miejsce Fucika zajął Lewartowski, który zdążył puścić gola, zanim Fucik wrócił między słupki.
GKS Katowice – GKS Tychy 5:2 (0:0, 3:1, 2:1)
0:1 (21:06) Boivin – Mroczkowski – Younan
1:1 (24:37) Lehtonen – Monto – Simek
2:1 (29:58) Olsson – Simek – Verttinen 5/4
3:1 (36:23) Pulkkinen – Olsson
3:2 (41:30) Komorski – Dupuy – Pociecha
4:2 (50:20) Pasiut – Kolusz – Fraszko 5/4
5:2 (53:59) Lehtonen – Kolusz – Simek
Kary: 8 min – 8 min
GKS Katowice: Murray; Rompkowski – Kruczek, Bepierszcz – Pasiut – Fraszko; Kolusz – Wajda (2), Simek – Monto – Magee (4); Varttinen (2) – Wanacki, Lehtonen – Pulkkinen – Olsson; Mrugała – Musioł, Hitosato – Smal – Krężołek. Trener: Jacek Płachta.
GKS Tychy: Fucik (2); Pociecha – Kaskinen, Sedivy – Komorski – Szturc (2); Ciura – Bizacki, Juhola – Galant – Jeziorski (2); Younan – Nilsson (2), Mroczkowski – Boivin – Dupuy; Ubowski – Jaśkiewicz, Gościński – Starzyński – Marzec. Trener: Andrey Sidorenko.