REKLAMA
Hokej: Przyjechał Toruń i wygrał, w środę przyjeżdża Bolzano [foto]Sport

Hokej: Przyjechał Toruń i wygrał, w środę przyjeżdża Bolzano [foto]

REKLAMA

Na trzy dni przed meczem w Hokejowej Lidze Mistrzów, GKS Tychy w rodzimej PHL zmierzył się z Energą Toruń. Tyszanie przegrali 0:2, a wynik i styl gry nie napawa optymizmem przed środowym spotkaniem z HC Bolzano.

W pierwszej odsłonie zespół Energa Toruń sprawiał wrażenie bardziej ruchliwego niż GKS. Torunianie dość często bywali w tyskiej strefie obronnej ale efektu tych „odwiedzin” nie było. W 2 minucie meczu – po karach Gościńskiego i Kotlorza – podopieczni Jurija Czucha przez 1,5 minuty grali w podwójnej przewadze, w 8 minucie Daniel Minge świetnie zagrał pod bramkę, kilka minut później w solowej akcji na tyską bramkę uderzał Artsiom Mentsiuk – goście byli coraz bliżej zdobycia bramki ale na pierwszą przerwę zespoły schodziły przy wyniku 0:0.

W drugiej tercji to Tychy miały okazję zagrać przez 51 sekund w podwójnej przewadze i był to ciekawszy moment spotkania w wykonaniu trójkolorowych. Po powrocie na lód pierwszego z ukaranych torunian, tyszanie podnieśli nawet ręce w górę ale po obejrzeniu zapisu wideo sędzia Paweł Breske podtrzymał swoją pierwszą decyzję, wskazując że gola nie było. W połowie tercji (32:04) trener zespołu gości wziął czas i na tyle skutecznie zachęcił swoich zawodników do gry, że ci nieco ponad minutę później wyszli na prowadzenie a po kolejnych dwóch minutach prowadzili już 2:0.

W ostatniej części gry, GKS przeważał na tafli ale niemoc tyszan w ofensywie trwała. Najbliższy zdobycia bramki był w 51 minucie Bartosz Ciura, którego uderzenie spod niebieskiej linii zatrzymało się na słupku.

GKS Tychy – KH Energa Toruń 0:2 (0:0, 0:2, 0:0)

0:1 (33:32) Korchokha – Orekhin – Komiankov
0:2 (35:49) Korchokha – Orekhin – Trakhanov

Kary: 6 min. – 10 min.
GKS Tychy: Lewartowski (do 59:29); Pociecha – Ciura, Sykora – Komorski – Mikhnov; Bryk – Bizacki, Gościński (4) – Rzeszutko – Bagiński; Kotlorz (2) – Novajovsky, Klimenko – Cichy – Szczechura; Dorofeev – Kolarz, Jeziorski – Galant – Witecki.
KH Energa Toruń: Spesny (2); Parizek – Walter, Minge – Mentsiuk (2) – Demaniuk; Komiankov – Trakhanov, Garshin – Korchokha – Orekhin (2); Zieliński – Jaworski (2), Biały (2) – Wiśniewski- Naparło; Lidtke – Skółmowski, Husak – Olszewski – Kalinowski.

Więcej zdjęć w galerii: Hokej: GKS Tychy – KH Energa Toruń (2018.10.07) [galeria]

WIĘCEJ INFORMACJI O GKS TYCHY

Hokej – GKS Tychy

Przeczytaj też