REKLAMA
Na trybunach trafiony krążkiem w twarz. Teraz na lodzie spotkał się z hokeistami Hokej

Na trybunach trafiony krążkiem w twarz. Teraz na lodzie spotkał się z hokeistami

REKLAMA

W czasie meczu z PGE Orlikiem Opole na tyskim Stadionie Zimowym (27.11), po jednej z akcji krążek nieszczęśliwie wyleciał w trybuny i uderzył w twarz kilkuletniego chłopca.

Po szybkiej interwencji służb medycznych na lodowisku, a następnie przewiezieniu do szpitala, na szczęście okazało się, że oprócz potłuczeń chłopcu nic poważniejszego się nie stało. Jego losem bardzo przejęli się hokeiści GKS Tychy, którzy już w przerwie spotkania dopytywali o stan jego zdrowia.

Mimo, że pierwsza wizyta Grzesia na meczu tyskiego zespołu nie była udana, chłopiec nie zniechęcił się i sam dopytywał o kolejne spotkanie. Pojedynek z Comarch Cracovią oglądał z tego samego miejsca, co ostatnio, a w czasie meczu śmiał się „Patrz wujek, dzisiaj wytrwałem już dziewięć minut!”

Po wygranym meczu młody kibic spotkał się na tafli lodowiska z całą drużyną Wicemistrzów Polski. Tyscy hokeiści nieco z podziwem patrzyli na twarz chłopca, mówiąc – Teraz to już jesteś jednym z nas! Grzegorz zapewnił ich w zamian, że teraz będzie im kibicował w trakcie każdego spotkania.

 

 

WIĘCEJ INFORMACJI O GKS TYCHY

Hokej – GKS Tychy

 

Przeczytaj też