REKLAMA
Piłka nożna: Bramka Grzybka na wagę trzech punktów [foto]Sport

Piłka nożna: Bramka Grzybka na wagę trzech punktów [foto]

REKLAMA

W meczu 23. kolejki Nice 1 ligi, piłkarze GKS Tychy wygrali 1:0 z Drutex Bytovią Bytów. Gola na wagę trzech punktów zdobył 21-letni Mateusz Grzybek.

Tyscy piłkarze meczem z Drutex Bytovią Bytów rozpoczęli serię spotkań, które będą miały miejsce w sobotnie popołudnie. Po piłkarzach swoje mecze rozgrywać będą siatkarze TKS Tychy, drużyna futbolu amerykańskiego Tychy Falcons zainauguruje sezon w Toplidze, najwyższej klasie rozgrywkowej, kolejni w grafiku są koszykarze, maraton zakończą hokeiści GKS-u mierząc się na wyjeździe z Cracovią Kraków, w trzecim spotkaniu finałów o Mistrzostwo Polski.

Niestety, spotkanie w którym GKS Tychy podejmował Drutex Bytovię Bytów można było określić rozgrzewką przed innymi spotkaniami z udziałem tyskich drużyn. Zabrakło większych emocji, bo te tyscy piłkarze – w trosce o kibiców przed którymi zapowiadał się długi wieczór – postanowili oszczędnie zadozować. Większy ruch na murawie zaczął się dopiero w 20 minucie, niestety Jakub Kowalski swoim niezdecydowaniem przed polem karnym zepsuł akcję, która mogła mieć ciąg dalszy. Minute później, jego imiennik Jakub Świerczok uderzył na bramkę, ale Gerard Bieszczad nie stracił czujności wybijając futbolówkę. W 31 minucie bramkarz Bytovii ponownie był zmuszony do interwencji ale strzał jednego z zawodników GKS-u był na pół gwizdka. Tuż przed przerwą Mateusz Grzybek dobrze zagrał w pole karne ale Grzeszczyk przeniósł piłkę nad poprzeczką.

Druga połowa w wykonaniu trójkolorowych była zdecydowane lepsza, chociaż ekipie prowadzonej przez Jurija Szatałowa nadal brakowało szybkości i dokładności. Tak było m.in. w 75 minucie, trójkowa akcja Radzewicz – Grzeszczyk – Kowalski miałaby szanse powodzenia, gdyby tyszanie byli nieco szybsi w przeprowadzeniu ataku. W 80 minucie Marcin Radzewicz wypatrzył w polu karnym Kowalskiego, ale zamiast okrzyków radości po trybunach rozszedł się jęk zawodu. Powody do radości tyscy kibice mieli dopiero w 83 minucie. Strzał zza pola karnego Grzybka trafił w poprzeczkę, piłkę głową dobił Grzeszczyk, sędzia uznał jednak że piłka przekroczyła linię bramkową już po pierwszej próbie i bramka zapisana została na konto Mateusza Grzybka.

„Byliśmy zdeterminowani, bardzo chcieliśmy wygrać ten mecz. Od początku wykonywaliśmy założenia taktyczne, mieliśmy sytuacje, które mogły zakończyć się bramką. W drugiej połowie, do 60-65 minuty jeszcze to jakoś wyglądało” – oceniał spotkanie Adrian Stawski. Trener Bytovii Bytów ujął to krótko i treściwie „w drugiej połowie zespół zgasł”.

GKS Tychy – Drutex Bytovia Bytów 1:0 (0:0)

1:0 Grzybek (83.)
Żółte kartki: Pruchnik (25.), Zasavitchi (38.), Mikołajewski (67.) – J. Bąk (40.)

GKS Tychy: Florek – Grzybek, Boczek, Gancarczyk, Mańka (77. Machovec), Kowalski, Pruchnik, Zasavitchi (55. Mikołajewski), Grzeszczyk, Radzewicz, Świerczok (69. Tornros).
Drutex Bytovia Bytów: Bieszczad – K. Bąk (55. Bielak), J. Bąk (69. Kamiński), Klichowicz Mandrysz, Poczobut, Serafin, Wacławczyk (60. Gonzales), Wilczyński, Wilk, Wróbel.

Więcej zdjęć w galerii: Piłka nożna GKS Tychy – Drutex Bytovia Bytów (2017.03.25) [galeria]

WIĘCEJ INFORMACJI O GKS TYCHY

Piłka nożna – GKS Tychy

 

Przeczytaj też