REKLAMA
Piłka nożna: GKS Tychy bliski wyeliminowania Cracovii w Pucharze Polski [zdjęcia] Piłka nożna

Piłka nożna: GKS Tychy bliski wyeliminowania Cracovii w Pucharze Polski [zdjęcia]

REKLAMA

Piłkarze GKS-u Tychy zakończyli przygodę w tegorocznej edycji Pucharu Polski ale trzeba przyznać, że Cracovia Kraków – rywal tyszan w 1/16 finału – lekko nie miała. Po 120 minutach gry na tyskim Stadionie Miejskim wciąż nie było rozstrzygnięcia. Cracovia nie wykorzystała dwóch „jedenastek”: w regulaminowym czasie gry oraz w dogrywce, skuteczność odnajdując dopiero w serii rzutów karnych.

W pierwszych dwudziestu minutach spotkania gra tyszan mogła się podobać. Ofensywna postawa, niejednokrotnie zwycięskie pojedynki główkowe, parę sytuacji strzeleckich, w tym ta z 18 minuty, kiedy Piotr Ćwielong posłał piłkę ponad bramką. W kolejnych minutach lekką przewagę osiągnęli krakowianie ale i wtedy trójkolorowi mieli okazję zaskoczyć.

Druga połowa meczu okazała się zdecydowanie ciekawsza niż pierwszych 45 minut spotkania. Już w 52 minucie Cracovia wykorzystując podbramkowe zmieszanie objęła prowadzenie, przez kilkanaście kolejnych minut pod tyską bramką jeszcze nie raz było gorąco. W 57 minucie Marek Igaz wybił piłkę po poprzeczce, w 69 min. obronił rzut karny Adama Deji (faul Marcina Biernata), w 76 min. tyski bramkarz wyszedł zwycięsko z sytuacji sam na sam z Krzysztofem Szewczykiem.

Jak tylko organizatorzy podali frekwencję, to po chwili 6109 widzów było świadkami wyrównującego gola dla GKS-u. Parę minut po trafieniu Daniela Tanżyny, Dawid Abramowicz zanotował świetne wejście w pole karne Cracovii, niestety podanie wzdłuż bramki trafiło w pustkę. Z drugiej strony Michal Siplak nie zdołał pokonać Igaza co oznaczało jedno – dogrywkę.

Tu emocje podgrzał arbiter główny spotkania Zbigniew Dobrynin. Po tym jak boisko z czerwoną kartką opuścił Michał Fidziukiewicz (tyski zawodnik był faulowany w polu karnym Cracovii) tyszanie od 100 minuty musieli radzić sobie w dziesięciu. Jakby tego było mało, po zmianie stron, w 107 minucie sędzia drugi raz w tym spotkaniu wskazał na 11 metr. Do futbolówki podszedł Krzysztof Piątek ale i tym razem górą był Igaz.

W serii rzutów karnych zawodnicy Pasów byli bardzo skuteczni i to ekipa Michała Probierza w 1/8 finału zagra z Zagłębiem Lubin.

GKS Tychy – Cracovia Kraków 1:2 k. (0:0)

0:1 Deja (52.)
1:1 Tanżyna (81.)

Karne:
0:1 Piątek
0:1 Ćwielong
0:2 Wójcicki
1:2 Zapolnik
1:3 Helik
1:3 Mańka
1:4 Siplak

GKS Tychy: Igaz – Biernat – Tanżyna – Szywacz – Grzybek (64. Abramowicz) – Łuszkiewicz (46. Matusiak) – Ćwielong – Szumilas – Mańka – Fidziukiewicz – Rogalski (46. Zapolnik).
Cracovia Kraków: Sandomierski – Siplak – Lusiusz (96. Dimun) – Vestenicky (86. Wójcicki)- Wdowiak – Kanach – Deja – Deleu – Szewczyk (78. Piątek) – Helik – Sowah.

Żółte kartki: Fidziukiewicz (24.), Grzybek (45.), Biernat (69.), Zapolnik (103.), Matusiak (115.) – Wdowiak (55.), Kanach (94.)
Czerwone kartki: Fidziukiewicz (100. – druga żółta)

 

Więcej zdjęć w galerii: Piłka nożna Puchar Polski GKS Tychy – Cracovia Kraków (2017.08.09) [galeria]

 

WIĘCEJ INFORMACJI O GKS TYCHY

Piłka nożna – GKS Tychy

 

Przeczytaj też