REKLAMA
Polonia Tychy: Pierwsze starcie na korzyść KatowicPiłka nożna kobiet

Polonia Tychy: Pierwsze starcie na korzyść Katowic

REKLAMA

W niedzielę piłkarki Polonii Tychy rozegrały pierwsze z barażowych spotkań o awans do 2. ligi. Tyszanki po dobrym meczu uległy zawodniczkom GKS Katowice 0:2.
Żal i niedosyt – te słowa oddają najlepiej odczucia polonistek po wczorajszym, fantastycznym spotkaniu. Katowiczanki przez większość spotkania nie potrafiły potwierdzić bramką swojej przewagi, a niewiele brakowało, żeby to Polonia wyszła na prowadzenie. Zadecydowała końcówka spotkania, kiedy dwa gole zdobyła Patrycja Kowalska.

Mecz od początku przebiegał tak, jak spodziewali się wszyscy. GKS narzucił swoją grę i kontrolował jej tempo, a Polonia na swojej połowie próbowała odebrać piłkę i kontrować. Świetnie w mecz weszła Wiktoria Nowak, która dwiema „siatkami” na początku ośmieszyła bacznie pilnujące ją później przeciwniczki. Zespół gości próbował częstych strzałów z dystansu i akcji prawą stroną boiska, jednak brakowało skuteczności. Sporo działo się też po rzutach rożnych, ale dobrze spisywała się defensywa, która nie dopuściła do utraty bramki. Spora zasługa w tym Magdy Antkowiak – emanowała swoją pewnością w interwencjach. W 23. minucie zespół tyszanek miał mnóstwo szczęścia, kiedy po zamieszaniu w polu karnym piłka zatrzymała się na poprzeczce po strzale GKS.

Kolejne minuty pierwszej części meczu mijały w podobny sposób. Podopieczne Szymona Tabackiego rozgrywały piłkę, a Polonia przerywała i wyprowadzała kontrataki. Świetnie w środku pola spisywały się Kamila Kozyra i Oliwia Ogierman, często grając „na wyprzedzenie” i nie odpuszczając w starciach fizycznych. Dobra organizacja w obronie przyniosła sporą niespodziankę – do przerwy przy Andersa był bezbramkowy remis.

Druga część spotkania zaczęła się od szybkich ataków GKS Katowice, który wyraźnie chciał szybko zdobyć bramkę. To jednak się nie udało, w czym pomogły skuteczne interwencje dobrze pracującego zespołu tyszanek. Polonia ponownie liczyła na kontrataki i z tychże wynikały jej jedyne sytuacje. Znakomicie grała Dorota Chodzidło, która często osamotniona skutecznie przepychała się z defensorkami gości w pojedynkach biegowych. W międzyczasie otworzył nam się mecz. Mniej zorganizowane i częstsze szybkie ataki sprawiły, że coraz bardziej zmęczone piłkarki zostawiały sporo miejsca między formacjami. W 53. minucie niesygnalizowany strzał z trzydziestu metrów oddała Natalia Nosalik – Antkowiak z trudem sparowała piłkę na poprzeczkę, a z linii bramkowej w ostatniej chwili wybiła Agata Kowalska. Chwilę potem najlepszą sytuację miała Polonia. Chodzidło wygrała biegowy pojedynek z obrończynią i wchodząc z prawej strony strzeliła po długim słupku. Bramkarka z trudem obroniła, ale uderzenie nie było do końca czyste. Pokiereszowana Doris nie mogła po nim kontynuować gry i za nią na murawie zameldowała się Gabriela Musioł.

Nasze zawodniczki pod koniec nie próbowały nawet konstruować kontrataków. Wykończone wybijały piłkę daleko przed siebie, co na nasze nieszczęście wykorzystały katowiczanki. W 76. minucie po szybkiej akcji prawą stroną, bramkę na 1-0 zdobyła Patrycja Kowalska. Z polonistek zeszło powietrze, a zawodniczki gości odetchnęły z ulgą. W międzyczasie na murawie pojawiła się Alicja Stolarczyk, dla której był to debiut w trzecioligowych rozgrywkach. Nie zapobiegło to utracie drugiej bramki – skuteczna ponownie była Kowalska.

Brakowało niewiele do utrzymania remisu i sprawienia wielkiej sensacji, jednak nie można narzekać. Wszystkie nasze zawodniczki zagrały bardzo dobry mecz i napsuły sporo krwi katowiczankom. W środę czeka nas mecz rewanżowy – początek o 17:00 na boisku Podlesianki. Zapraszamy!

5 czerwca 2016 r. godz. 17:00, stadion przy ul. Andersa

KKS Polonia Tychy – GKS Katowice 0-2 (0-0)
Patrycja Kowalska 76′ 79′

KKS Polonia Tychy: Antkowiak – Kopczyńska, Kowalska (C), Hachuła, Wasiak – Nowak, Kozyra, Ogierman, Żychoń – Hałatek – Chodzidło (60. Musioł (77. Stolarczyk)). Trener: Dawid Kołodziejczyk
GKS Katowice: Iwańczuk – Sobota, Szczypka, Latra, Nosalik (C) – Dec, Łąckiewicz, Kowalska, Matusik, Kukiełka – Wieczorek (50. Kil). Trener: Szymon Tabacki

Sędzia: Tomasz Kuźniarz
Widzów: 190

 

WIĘCEJ INFORMACJI O Polonii GKS Tychy

Piłka Nożna Kobiet – Polonia GKS Tychy

Przeczytaj też