REKLAMA
Pożegnanie z fotografią Zofii Rydet – finisaż wystawy w Starym MagistracieKultura

Pożegnanie z fotografią Zofii Rydet – finisaż wystawy w Starym Magistracie

REKLAMA

29 kwietnia o godz. 17:00, w siedzibie Muzeum Miejskiego w Tychach w Starym Magistracie  (pl. Wolności 1) odbędzie się finisaż wystawy Zofia Rydet „Zapis socjologiczny 1978 – 1990. Wyimki: Śląsk i Podhale”.

W ramach finisażu wyświetlony zostanie film „Nieskończoność dalekich dróg. Podsłuchana i podpatrzona Zofia Rydet AD 1989” w reżyserii Andrzeja Różyckiego z 1990 roku.

Nagradzany na festiwalach filmowych obraz poświęcony jest Zofii Rydet, jednej z najwybitniejszych postaci fotografii polskiej. Jest to bardzo szczery, ujmujący i osobisty autokomentarz Zofii Rydet, znanej głównie z cykli fotograficznych takich jak: „Zapis socjologiczny”, „Mały człowiek”, czy „Czas przemijania”.

Wystawa w Muzeum Miejskim w Tychach prezentowana była od 25 lutego. Fotografie, które pokazane zostały na ekspozycji pochodzą z kolekcji Fundacji im. Zofii Rydet. Kuratorem wystawy jest Wojciech Nowicki.

Zofia Rydet zaczęła tworzyć „Zapis socjologiczny” w roku 1978. Skończyła – nie z własnej woli, przeszkodził jej stan zdrowia – w roku 1990. Jej zamiarem było ukazanie człowieka we wnętrzu, chciała pokazać w jaki sposób ludzie odbijają się w zgromadzonych przez siebie przedmiotach. Towarzyszyło jej także przekonanie, że fotografowanie tych w olbrzymiej większości wiejskich domów pozwala zatrzymać coś, co ucieka, czego za chwilę nie będzie. W tym sensie Zapis rozumiała jako misję: miał być cyklem spotkań „z ludźmi, z którymi nie można się umówić na przyszły rok”: bo wymrą, a ich chałupy zostaną rozwalone. Nie zostanie nic z tamtego świata.

Wystawa w Muzeum w Tychach prezentuje wyimek, przeciwstawiający dwa bliskie regiony, Podhale i Śląsk: choć w obu przypadkach domy i mieszkania wypełniają święte obrazy, wszystko je poza tym różni. Śląsk jest poukładany i jasny, Podhale ciemne, przedwieczne. W obu przypadkach – choć zdjęcia należą do szeroko rozumianej współczesności – obraz przedstawia coś zastanawiająco odległego: kraj, którego już nie ma. Jeszcze jedno łączy te zdjęcia: ich artystyczna doskonałość, gęstość i formalna prostota.  Bo „Zapis socjologiczny” to jedno z najciekawszych dokonań polskiej fotografii.

Wstęp wolny.

WIĘCEJ INFORMACJI O MUZEUM MIEJSKIM

Muzeum Miejskie

Przeczytaj też