REKLAMA
Sukces frekwencyjny Parku Wodnego?Wiadomości

Sukces frekwencyjny Parku Wodnego?

REKLAMA

Wodny Park Tychy odniósł sukces już pierwszego dnia, przynajmniej tak ogłosił. W dniu wielkiego i wyczekiwanego od miesięcy otwarcia odwiedziło go 1100 osób. Aż 1100 osób, czy tylko 1100 osób? Jak to wygląda naprawdę?

Jednorazowo tyski obiekt może przyjąć 1200 osób, a tu taka liczba nie została osiągnięta nawet w ciągu całego dnia. Ktoś może powiedzieć, że trudno oczekiwać 100% wypełnienia obiektu i będzie miał rację. W grę jednak wchodzi wielkie otwarcie obiektu oraz długi  weekend majowy. Mimo że to poniedziałek, część mieszkańców miała dzień wolny. To w takie dni Park Wodny ma nadrabiać frekwencję i zarabiać na swoje utrzymanie. Będzie miał co nadrabiać, z założenia średnio dziennie aquapark miało odwiedzać około 900 osób, około 300 tys. rocznie. Pod tym względem w dniu otwarcia rewelacji nie było.

Wielu mieszkańców narzeka na wysokie ceny, jeszcze bardziej krytykują źle skonstruowane taryfy, brak biletów dobowych, niskie zniżki na karty rodzina +3. Możliwy jest też efekt odstraszający, mieszkańcy obawiali się tłumów.

Co dalej? Jeżeli tendencja się utrzyma, miasto będzie musiało sporo dopłacić do funkcjonowania obiektu. Sam projekt zakładał iż obiekt nie będzie rentowny. Miasto miało dopłacać do rozrywki mieszkańców ale nikt nie mówił, że będą to dopłaty do komfortu grupy osób, przebywających w wypełnionym w kilku, kilkunastu procentach obiekcie.

ZOBACZ CENNIK >>

WIĘCEJ INFORMACJI O Parku Wodnym

Park Wodny Tychy

Przeczytaj też