REKLAMA
Hokej: Ostatni sprawdzian przed Pucharem Kontynentalnym [foto] Hokej

Hokej: Ostatni sprawdzian przed Pucharem Kontynentalnym [foto]

REKLAMA

Po kilku słabszych występach, w meczu będącym generalnym sprawdzianem przed II rundą Pucharu Kontynentalnego, GKS Tychy dał z siebie wszystko. Tyszanie pokonali Comarch Cracovię 2:1, co ważne przed zbliżającym się PK, dwukrotnie wykorzystując okres gry w przewadze.

„Dzisiaj udało się nam strzelić dwie bramki dobremu przeciwnikowi. W ostatnich meczach z Toruniem, Katowicami czy Sosnowcem, nasza skuteczność była zerowa. Myślę, że pomoże nam to psychicznie, mecze z Cracovią zawsze mają takie znaczenie” – powiedział Jiří Šejba. Szkoleniowiec GKS-u dodał, że w połowie tygodnia powinni być gotowi do gry zawodnicy borykający się z kontuzjami a skład na Puchar Kontynentalny optymalny.

Po pierwszej niezłej ale bezbramkowej tercji, w drugiej odsłonie tyszanie popełnili więcej błędów, ich podania częściej były niedokładne a nieporozumienia między zawodnikami kończyły dobrze zapowiadające się akcje. Mimo tego to właśnie druga odsłona przyniosła ciekawsze sytuacje strzeleckie. Niestety GKS nie najlepiej radził sobie zarówno podczas gry w przewadze jak i osłabieniu. W 28 minucie – grając z przewagą jednego zawodnika – Tychy mogły stracić bramkę, kiedy z bliska uderzał a potem poprawiał swój własny strzał Matus Chovan. W 33 minucie, broniąc się podczas gry w osłabieniu, tylko szczęściu zawdzięczają, że Maciej Urbanowicz nie trafił do pustej bramki. Gospodarze lepiej radzili sobie w grze 5 na 5, odrobinę precyzji zabrakło Marcinowi Koluszowi, który trafił w słupek (35 min.).

Trzecia tercja była najsłabszą w wykonaniu tyszan. Po stracie gola, trójkolorowi w końcówce spotkania jednak podnieśli się, najpierw do siatki Rafała Radziszewskiego trafił – dobijając strzał Kolusza – Mateusz Bepierszcz, 43 sekundy później przymierzył Adam Bagiński, zapewniając Tychom trzy punkty.

„To był dobry mecz z naszej strony, zagraliśmy kombinacyjnie, szybkościowo. Dwa niepotrzebne faule w ostatnich 4 minutach, zdecydowały o naszej przegranej” – skomentował mecz Rudolf Rohacek, trener Cracovii.

GKS Tychy – Comarch Cracovia 2:1 (0:0, 0:0, 2:1)
0:1 (49:32) Kruczek – Kapica – Chovan 5/4
1:1 (56:54) Bepierszcz – Kolusz – Kotlorz 5/4
2:1 (57:37) Bagiński – Pociecha – Rzeszutko 5/4

Kary: 6 min. – 8 min.
GKS Tychy: Žigárdy; Zaťko (2) – Kotlorz, Kuboš – Ciura, Pociecha – Bryk (2), Górny – Horzelski; Bepierszcz – Kalinowski (2) – Kolusz, Jeziorski – Komorski – Galant, Witecki – Kristek – Vozdecký, Woźnica – Rzeszutko – Bagiński.
Comarch Cracovia: Radziszewski (do 59:40); Novajovský – Dutka, Mateusz Rompkowski (2) – Kruczek , Dąbkowski – Wajda, Kolarz – Maciejewski; Svitana (2) – Dziubiński – Šinágl, Urbanowicz (2) – Słaboń – Kapica, Jenčík – Chovan – Drzewiecki (2), Wróbel – Paczkowski – Domogała.

 

PUCHAR KONTYNENTALNY 2016/2017
II runda – 21-23.10.2016 (w Tychach)
Grupa C: GKS Tychy (Polska), Dunarea Galati (Rumunia), Acroni Jesenice (Słowenia), Jegesmedvek Miskolc (Węgry)

21.10.2016 (piątek)
godz. 15:30 DVTK Jegesmedvek Miskolc – HDD Acroni Jesenice
godz. 19:00 Dunarea Galati – GKS Tychy
22.10.2016 (sobota)
godz. 14:30 DVTK Jegesmedvek Miskolc – Dunarea Galati
godz. 18:00GKS Tychy – HDD Acroni Jesenice
23.10.2016 (niedziela)
godz. 14:30 HDD Acroni Jesenice – Dunarea Galati
godz. 18:00GKS Tychy – DVTK Jegesmedvek Miskolc

 

Więcej zdjęć w galerii: Hokej: GKS Tychy – Comarch Cracovia (2016.10.16) [galeria]

 

WIĘCEJ INFORMACJI O GKS TYCHY

Hokej – GKS Tychy

 

 

Przeczytaj też