Wczoraj na sesji Rady Miasta głosowano dwie uchwały dotyczące nadania nazwy parkowi przy Urzędzie Miasta. Do tej pory największy tyski park nie posiadał oficjalnej nazwy.
Pierwsza z uchwał nadająca nazwę Solidarności, została przedłożona przez radną Ewę Węglarz, inicjatorek nadania nazwy był Klubu Gazety Polskiej w Tychach. Pierwotnie parkiem Solidarności miał zostać nazwany skwer przy kościele bł. Karoliny, ostatecznie dla tamtego parku przyjęto nazwę Rodzinny Park bł. Karoliny Kózkówny.
Drugi wniosek złożyła „Inicjatywa Tyska” a dokładniej Jerzy Chaberko, proponowana przez nich nazwa to Park Miejski Solidarności. Z założenia IT chciała w ten sposób unormować nazewnictwo tyskich parków i poza tym parkiem przy „żyrafie” nadawała nazwy pięciu innym parkom.
Dyskusja była długa. Ugrupowania opozycyjne PiS i Tychy Naszą Małą Ojczyzną próbowały przekonać radnych do swojej propozycji „Parku Solidarności”. Inicjatywa Tyska wraz z częścią PO pozostały przy swojej nazwie nie potrafiąc zrezygnować z dodatku „miejski. Już nawet padały propozycje by głosowanie odłożyć.
Ostatecznie wniosek radnej Ewy Węglarz, proponujący „Park Solidarności”, został odrzucony głosami Inicjatywy Tyskiej i PO, stosunkiem głosów 13 do 12.
W drugim głosowaniu za nazwą „Park Miejski Solidarności” zagłosowało 9 radnych – ośmioro radnych klubu Inicjatywa Tyska i radny niezrzeszony Tadeusz Furczyk. Przeciw byli radni: Wojciech Czarnota i Grzegorz Gwóźdź, obaj z PO. Od głosu wstrzymali się: Maciej Gramatyka (PO) i Michał Kasperczyk (KIT). Radni opozycyjni PiS i Stowarzyszenia Tychy Naszą Małą Ojczyzną w proteście zbojkotowali głosowanie nie oddając głosu.
Tylko co na to mieszkańcy? Część będzie park nazywać dalej „przy Urzędzie Miasta”, „koło żyrafy” (od pomnika „Zmierzanie do pojednania i współpracy mieszkańców Śląska” lub jak kto woli „Walki i Pracy” zwanego żyrafą), „park miejski”. Nowa nazwa ma jednak swoją szansę na wejście do obiegu, zwłaszcza bez dodatku miejski. W przeciwieństwie do Parku Południowego, niedawno nazwanego Rodzinnym Parkiem bł. Karoliny Kózkówny, ta jest krótka i łatwa do wypowiedzenia. Poza uhonorowaniem czegoś lub kogoś nazwą ważna jest też funkcjonalność. Szkoda że tak często się o tym zapomina. Cóż to za nazwa, której nikt nie używa?
Podczas sesji nadano oficjalnie nazwy parkom:
Park Miejski Solidarności – park między ulicami Aleją Niepodległości i Edukacji
Park Północny – park między ulicami Edukacji, Rybną i Trzy Stawy
Park Górniczy – park między ulicami Damrota, Generała Andersa i Biskupa Burschego
Park Niedźwiadków – park między ulicami Edukacji i Tomasza Edisona nazwę
Park Suble – park przy ulicy Stoczniowców 70
Park Łabędzi – park przy al. Niepodległości